No weź, no wejdź!
Kiedy nie chcę paniusiu kochana.
Oj weź, proszę grzecznie.
Nic z tego, wejdź tam raczej sama.
Ja dodam ci korzeń
I kwiatu i liści,
By dobrze ci było
By każdy sen ziścić.
I do tego dodam
Z mych dłoni pieszczotę
Z ust moich piosenkę
I z serca tęsknotę
I zamknę w słoiku
Byś nie zwiał mi więcej.